Joker

Dowcipy, fotki, filmiki

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

#1 2007-02-28 16:08:38

Avenger

Miszcz Dżołków

2689632
Skąd: z przed Monitora
Zarejestrowany: 2007-02-27
Posty: 175
Punktów :   

O blondynkach

Pewnego dnia blondynka byla zmeczona ciaglymi kawalami na temat jej wlosow i tudziez inteligencji i postanowila sie przefarbowac na brunetke.Pewnego dnia jedzie samochodem w gorach i nagle przez droge przechodzi wielkie stado owiec..Blondi ale teraz juz brunetka wysiada ze swego samochodu i mowi do pasterza..
-czy jesli zgadne ile dokladnie jest owiec w twym stadzie, bede mogla sobie jedna zabrac do domu??
Na to zaskoczony pasterz:
-no oczywiscie, jak tylko zgadniesz...
Ona na to:
-346!!!
I jakims cudem zgadla!!
Zaskoczony pasterz na to:
-wybieraj jedna jaka chcesz, wedle umowy!!
Dlugo sie zastanawiala, w koncu wybrala te jedna wyjatkowa, ktora byla najbardziej wesola i najchetniej sie bawila..Gdy pasterz to zobaczyl zapytal sie jej na odchodnym...
-Czy jesli zgadne jaki jest Twój naturalny kolor włosów oddasz mi mojego psa???? Śmiech



- Czemu blondynka nie je bułki tartej?
- Bo się ją ciężko masłem smaruje



Usiadła blondynka na Pinokia nos i mówi:
- Pinokio kłam, kłam!


Co robi blondynka w markecie na kolanach?
Szuka niskich cen!


Czym się różni blondynka od papieru toaletowego?
Papier się rozwija, a blondynka nie!


Czym się różni blondynka od żaby?
Żaba kuma, a blondynka nie!


Co robi blondynka na dachu?
Drze papę!


Która pierwsza spadnie brunetka czy blondynka(z dachu oczywście, ale skaczą równo)?
Brunetka, bo blondynka zapyta o drogę!

Offline

 

#2 2007-04-05 17:07:17

madjusq2

Użytkownik

status 4943684
985970
Skąd: Zjednoczone Emiraty Arabskie
Zarejestrowany: 2007-02-28
Posty: 31
Punktów :   
WWW

Re: O blondynkach

Blondynka i brunetka oglądają wiadomości i blondynka mówi do brunetki:
- Założę się o 100 dolców, że ten facet nie skoczy z tego budynku.
Brunetka przyjmuje zakład i facet skacze z budynku, po czym brunetka mówi:
- Nie mogę wziąć twoich pieniędzy, ja już dziś widziałam te wiadomości i wiedziałam, że ten facet skoczy.
Blondynka na to:
- Ja też je już dziś widziałam i myślałam, że drugi raz nie skoczy.


Przychodzi kobieta do lekarza i skarży się na ból.
- Gdzie panią boli? - pyta się lekarz.
- Wszędzie - odpowiada kobieta.
- Jak to wszędzie, proszę być bardziej dokładnym.
Kobieta dotyka kolana palcem wskazującym:
- Tu mnie boli.
Następnie dotyka lewego policzka:
- O tu mnie boli.
Potem dotyka prawego sutka:
- O tu też mnie boli - mówi z grymasem bólu kobieta.
Lekarz popatrzył na kobietę ze współczuciem i pyta się:
- Czy Pani jest naturalną blondynką?
- Tak.
- Tak myślałem - kontynuuje lekarz - ma pani złamany palec.


Blondynka idzie na spacer. Przychodzi nad rzekę i widzi drugą blondynkę na przeciwnym brzegu.
- Hej - krzyczy tamta - jak mogę się dostać na drugi brzeg?
Blondynka patrzy w górę i w dół rzeki, a potem krzyczy:
- Ale ty jesteś na drugim brzegu!


Policjant zatrzymuje blondynkę za przekroczenie prędkości i pyta ją bardzo grzecznie, aby pokazała mu prawo jazdy.
Blondynka obrażona odpowiada:
- Chciałabym, abyście lepiej ze sobą współpracowali. Nie dalej jak wczoraj jeden z was zabrał moje prawo jazdy, a już dziś oczekujecie, że je wam pokażę.


Jedna blondynka do drugiej:
- Jak spędziłaś Sylwestra?
- Sam zszedł.


Blondynka kupiła Fantę z zielonym kapslem.
Otwiera, patrzy - na kapslu napis:
"Spróbuj szczęścia znowu" - zamyka, odkręca, czyta - "Spróbuj szczęścia znowu" - zamyka, odkręca, czyta ...


Podchodzi blondynka do Informacji PKP:
- Przepraszam, jak długo jedzie pociąg z Krakowa do Warszawy?
- Chwileczkę....
- Dziękuję!!!


Święta. Dwie blondynki jada po choinkę. Wjeżdżają do lasu, wychodzą z samochodu. Po kilku godzinach brnięcia w śniegu jedna z nich mówi:
- Wiesz co? Zimno mi... Może weźmy pierwsza lepsza choinkę, nawet jeśli będzie bez bombek.


Co będzie jak się skrzyżuje blondynkę z psem husky
Ano... są dwie możliwości: albo wyjdzie nam blondynka zajebiście odporna na mróz albo husky, który będzie najlepiej ciągnął w całym zaprzęgu.


Zatrudnili blondynkę przy malowaniu pasów. W pierwszym dniu namalowała 15 km pasów, w drugim dniu 3 km pasów a w trzecim tylko 1 km pasów.
W tym samym dniu wzywa ją szef i mówi:
- Co się z panią dzieje?? - pyta się szef - Coraz gorzej pani pracuje
Na co blondynka odpowiada:
- To nie ja gorzej pracuje tylko, że do wiadra z farbą mam coraz dalej.


Wchodzi blondynka do swojego mieszkania i słyszy odgłosy z sypialni. Odgłosy są jednoznaczne. Ale dla potwierdzenia otwiera drzwi i widzi swojego męża z obca babą. Wybiega z sypialni, otwiera schowek męża, wyjmuje pistolet, przeładowuje, przykłada sobie do skroni, i w tym momencie mąż mówi:
- Ależ kochanie, nie rób tego, ja Ci wszystko wytłumaczę!
Blondynka patrząc na niego groźnie, krzyczy:
- Zamknij się!!! Ty będziesz następny!!!


Blondynka do blondynki:
- Robimy razem Sylwestra?
- No spoko, a kiedy?


Co powiedziała mama do blondynki przed jej randką?
- Jeśli nie będziesz w łóżku przed północą,... wracaj do domu.


Czemu blondynka cieszy się, że ułożyła układankę puzzle w 4 miesiące?
- Ponieważ na pudełku napisano: "Od 2 do 5 lat"!


Jaka jest różnica między blondynką a toaletą?
- Toaleta nie będzie chodzić za tobą po użyciu.


Brunetka i blondynka idą przez park. Brunetka nagle mówi: "Och, popatrz na tego biednego zdechłego ptaszka!"
Blondynka spojrzała na niebo i spytała "Gdzie?"


Mąż: "Gdybyś nauczyła się gotować, moglibyśmy obyć się bez kucharki!"
Żona-blondynka: "Gdybyś nauczył się dogodzić mi odpowiednio, moglibyśmy obyć się bez ogrodnika!"


Policjant zatrzymuje blondynkę jadącą pod prąd ulicy jednokierunkowej.
Policjant: "Czy pani wie, GDZIE pani jedzie?"
Blondynka: "Nie wiem, ale gdziekolwiek by to nie było, to muszę być solidnie spóźniona, bo wszyscy już wracają!"


Dlaczego blondynki są jak jajecznica?
- Proste, łatwe i dobrze smakują.


Blondynka pyta się na ulicy:
- Przepraszam, która jest godzina?
- Za piętnaście siódma - odpowiada zagadnięty mężczyzna. Na to blondynka:
- Ja się nie pytam, która będzie za piętnaście minut tylko która jest teraz, baranie!!!


Gdzie byłeś - pyta blondynka wracającego do domu męża.
- U kolegi.
- Ty pedale!


Blondynka dostała komórkowy telefon. Zabrała go, idąc na zakupy. Stała akurat w warzywniaku, gdy zadzwonił. Odebrała:
- Och cześć Zosiu! - ucieszyła się. - Skąd wiedziałaś, że jestem w sklepie?


Jak zginęła blondynka pijąca mleko?
- Krowa usiadła.


Spotykają się dwa wieloryby. Jeden mówi.
- "Tydzień temu zjadłem Ruskiego i od tamtej pory pływam wężykiem."
- "To jeszcze nic" - mówi drugi - "ja tydzień temu zjadłem blondynkę i od tamtej pory nic nie jadłem."
- "Dlaczego?" - pyta pierwszy.
- "Bo nie mogę się zanurzyć."

Ostatnio edytowany przez madjusq2 (2007-04-14 02:26:46)


Od dziś niepije!! Przypomnij mi to,kiedy bede pil na nastepnej imprezie...

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.chuckfansite.pun.pl www.cosan.pun.pl www.mpc-metin2.pun.pl www.fifa08turniejeligi.pun.pl www.is.pun.pl